Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Krakowie !

niedziela, 22 grudzień 2024 r.

Bip

Bezpieczny Powiat K-ki

Bezpieczny Kraków

Sprawy OSP

Liczba odwiedzin :

Kalendarium: rok 1961

Rok: | 1940 | 1941 | 1942 | 1943 | 1944 | 1945 | 1946 | 1947 | 1948 | 1949 | 1950 | 1951 | 1952 | 1953 |
Rok: | 1954 | 1955 | 1956 | 1957 | 1958 | 1959 | 1960 | 1961 | 1962 | 1963 | 1964 | 1965 | 1966 | 1967 |

13 stycznia	pożar stodoły przy ul. Pod Fortem 39. Po przybyciu na miejsce strażacy zastali cały dach budynku w płomieniach. Ponieważ wystąpiły problemy z dostarczaniem wody, rozwinięto linię wężową o dł. 250 m. Stodoły nie uratowano, udało się natomiast zapobiec przeniesieniu się ognia na sąsiednie zabudowania.

20 stycznia	godzinę trwała akcja gaśnicza w budynku Komitetu Wojewódzkiego PZPR. Ogień ogarnął powierzchnię 50 m2. Ze względu na duże zadymienie użyto aparaty tlenowe. Akcją kierował mjr K. Fryc.

23 stycznia	w rejonie Mostu Dębnickiego doszło do zderzenia się samochodu ciężarowego z ciągnikiem, w wyniku czego ten ostatni wywrócił się. Strażacy postawili na koła przewrócony pojazd.

24 stycznia	pożar w budynku mieszkalnym przy ul. Krakowskiej 51. Duże zadymienie spowodowało panikę wśród mieszkańców. Prowadzący akcję gaśniczą kpt. Kukulski zadecydował, by ewakuować lokatorów z zagrożonych, górnych pięter. Przy pomocy drabiny zadanie to wykonał str. Sendor i str. Kudełko. Podczas trwającej 2 godz. akcji gaśniczej użyto aparaty tlenowe. Na miejscu przebywał D-ca I oddziału kpt. Kwiatkowski.

25 stycznia	przy ul. Zabłocie 80 w ogniu stanął barak, w którym mieściła się świetlica i administracja. Ze względu na silny mróz utrudnione było podawanie wody. Ogień zlokalizowano. Na miejscu przebywał kpt. Fryc.

27 stycznia	w Mogilanach zapaliły się dachy 2 domów mieszkalnych i stodoły. Akcją gaśniczą kierował kpt. A. Stryczek. Zniszczeniu uległy dachy w/w budynków.

8 lutego	w pomieszczeniach piwnicznych w restauracji "Ratuszowa" na Rynku Głównym zapaliła się pasta do podłogi, a od niej wykładzina podłogowa. Ze względu na duże zadymienie użyto aparaty tlenowe. Po 30 min. ogień ugaszono. Akcją kierował kpt. Kukulski.

13 lutego	pożar w mieszkaniu przy ul. Wybickiego 3. Podczas akcji gaśniczej wykorzystano aparaty tlenowe. Spaliło się wyposażenie. Straty: 3.000 zł

18 lutego	na terenie stacji kolejowej Kraków-Prokocim zapaliła się rozlana na powierzchni 3000 m2 benzyna z cysterny. W akcji gaśniczej brały udział zastępy Miejskiej Zawodowej Straży Pożarnej z oddziału I i II oraz straż kolejowa. Ogień ugaszono w ciągu godziny. Część sił pozostała do zabezpieczenia miejsca przed ponownym zapaleniem się rozlewiska.

25 lutego	groźny pożar na górnych piętrach w budynku Spółdzielni Pracy im. Komuny Paryskiej przy ul. Brzozowej 6. Po przybyciu na miejsce strażacy rozwinęli 4 linie wężowe. Podczas akcji gaśniczej zalane zostały pomieszczenia na parterze, gdzie przechowywano tekstylia. Strażacy uczestniczyli w ich ewakuacji. Akcją kierował kpt. Kukulski, obecny był również Komendant Fryc i kpt. Kwiatkowski.

6 marca	w Krzesławicach powstał pożar w baraku magazynowym należącym do Krakowskiego Przedsiębiorstwa Robót Inżynieryjnych. W ciągu godziny ogień ugasili strażacy z oddziału III i szkoły podoficerskiej. pożar w pomieszczeniach suszarni należącej do Sióstr Bożego Ciała przy ul. Pędzichów 16. Przy użyciu aparatów tlenowych ogień ugaszono w ciągu godziny. Straty: 25.000 zł.

6 kwietnia	pożar gazu koksochemicznego w Hucie im. Lenina. Ogień gasiły zastępy z I i III oddziału oraz straż zakładowa. Po 2 godz. sytuację opanowano. Milicja i Prokuratura wszczęła śledztwo.

10 kwietnia	w ogniu stanęły 2 stodoły i dom mieszkalny. Trwającą 2 godz. akcją gaśniczą kierował kpt. Kot.

17 kwietnia	na ul. Bulwary nad Wisłą zapalił się barak. Ponieważ informacja o zdarzeniu przekazana została zbyt późno, strażacy nie zdołali go uratować. Straty: 20.000 zł.

21 kwietnia	podczas pożaru w budynku przy ul. Kraszewskiego 1 wystąpiło duże zadymienie. Do wnętrza skierowano str. Komanieckiego w aparacie tlenowym, który mimo zabezpieczenia dróg oddechowych stracił przytomność. Po wyniesieniu z zagrożonej strefy udało się go ocucić. Ogień ugaszono.

24 kwietnia	w Szczygłowie koło Wieliczki zapaliło się 5 domów, 2 stodoły i obora. W akcji gaśniczej uczestniczyły zastępy z oddziału I i II, szkół pożarnictwa w Nowej Hucie i Wieliczce, OSP z Wieliczki, Gdowa, Biskupic. Spaliły się dachy 5 budynków mieszkalnych i 2 stodoły.

1 czerwca	w budynku mieszkalnym przy ul. Królewskiej 11 pożar ogarnął 2 mieszkania na IV piętrze. 2 osoby uległy zaczadzeniu, a 1 zginęła skacząc z okna zagrożonego mieszkania. Zatruciu ulegli strażacy: ogn. Bronisław Jesionka, st. str. Marian Trzeciak, str. Stefan Jastrzębski, których przewieziono na pogotowie. Po udzieleniu pomocy odwieziono ich do miejsc zamieszkania.

12-16 czerwca	w ramach obchodów "Dni Ochrony Przeciwpożarowej" sekcje straży pożarnej przeprowadziły ćwiczenia na terenie Zakładów Tytoniowych przy ul. Dolne Młyny, Krakowskich Młynów i Łuszczarni przy ul. Wieczystej, Fabryki Lin i Pasów w Rynku Dębnickim, Zakładów Odzieżowych przy ul. Nadwiślańskiej. 16 czerwca na terenie oddziału III przeprowadzono ćwiczenia pokazowe.

26 czerwca	pożar w Pleszowie pod nr 119. Po przybyciu na miejsce strażacy zastali w płomieniach stodołę. Ogień zagrażał sąsiednim domom mieszkalnym. Pożar ugaszono zanim zdążył przenieść się na inne zabudowania. groźny pożar na terenie klasztoru OO. Kamedułów na Bielanach. Na miejsce udały się zastępy I, II i III oddziału z autocysterną i SD . Na miejscu stwierdzono, że pali się wieża i dach klasztoru. Przedostanie się do zagrożonego rejonu drabiny mechanicznej stało się niemożliwe ze względu na zbyt niską bramę wjazdową. Zdecydowano więc, by poszerzyć jej górną część. W tym celu wezwano samochód techniczny ze sprzętem do cięcia metalu. Sytuacja sił gaśniczych stała się trudna, gdyż pożar szerzył się na dużej wysokości. Podczas akcji gaśniczej kierowanej przez kpt. Fryca poparzeniu uległ str. Sikora, którego przewieziono na pogotowie. Podczas przejazdu na miejsce pożaru w rejonie Dworca Głównego PKP uległ wypadkowi samochód pożarniczy. Jego kierowca z ciężkimi obrażeniami został zabrany do szpitala. Do dowozu wody zaangażowano beczkowozy z krakowskiego MPO. Ogień ugaszono po kilku godzinach. Pożar zniszczył 270 m2 dachu i górną część wieży. Straty: 150.000 zł. Przyczyną pożaru było zwarcie w instalacji elektrycznej.

29 czerwca	w sądzie przy ul. Senackiej 1 na sali rozpraw zapaliło się podium.

1 lipca	na skutek zapalenia się gazu zawalił się dach w Hucie im. Lenina. W trwającej 3 godz. akcji brały udział zastępy I i III oddziału oraz straż zakładowa pod dowództwem kpt. Zawistowskiego. Całością sił kierował kpt. Jerzy Strojny.

12 lipca	na ul. Orzechowej w Borku Fałęckim osuwająca się ziemia zasypała pracownika kopiącego studnię tak, że nad ziemię wystawała tylko głowa. Strażacy wykorzystując beczkę o wyciętym dnie stworzyli odpowiedni szalunek i wydobyli zasypanego.

13 lipca	na ul. Jugowickiej 100 zapalił się budynek mieszkalno-gospodarczy. Spaliło się 50 kur i wyposażenie mieszkania. kilkakrotnie wzywano straż pożarną do usuwania powalonych przez wichurę drzew.

22 lipca	strażacy z II oddziału gasili pożar 2 stodół w Kobierzynie. Spaliły się maszyny rolnicze.

5 sierpnia	w rejonie Wzgórza Krzesławickie - Prusy palił się dom mieszkalny, stodoła i obora. Wodę dowożono z odległości ok. 2 km. W akcji gaśniczej brały udział zastępy straży pożarnej z III oddziału MZSP, szkoły podoficerskiej z Nowej Huty i okoliczne OSP. Po godzinie pożar zlokalizowano i ugaszono. Spaliły się dachy budynków, duże ilości zboża i siana oraz 6.000 zł. w gotówce.

18 sierpnia	18.08. - w rejonie mostu nowohuckiego w grzęzawisku zapadły się 2 konie. Strażacy z I oddziału wydobyli je z pomocą pasów i dźwigu. 31.08. - na ul. Kamińskiego zderzyła się ciężarówka z platonem konnym. W wypadku zginął woźnica, kierowca samochodu i koń doznali obrażeń. Strażacy wydobyli oba pojazdy z rowu. Rannego konia załadowano przy pomocy pasów oraz dźwigu na samochód strażacki i odwieziono na ubój.

5 września	na terenie Komendy ZSP przebywała delegacja czechosłowackiej ochrony przeciwpożarowej z Ostrawy.

23 września	przy ul. Dajwór 4 pożar objął 2 baraki Spółdzielni Pracy "Wytwórnia Kołder". W akcji brały udział zastępy I i II oddziału. Jeden z baraków spłonął, drugi, z gotowymi wyrobami, uratowano.

29 września	w Luborzycy palił się stóg siana i stodoła. Ugasili je strażacy z III oddziału. W drodze powrotnej do koszar, samochód pożarniczy o nr GAM 35-33 uległ wypadkowi. Ranni zostali strażacy: Bronisław Jesionka, Wincenty Kaczor i Wojciech Szafraniec. Zabrano ich na pogotowie, skąd po opatrzeniu odwieziono do miejsc zamieszkania.

3 października	na ul. Zbrojarzy do wykopu wpadła krowa. Strażacy wydobyli zwierzę. Nie odniosła ona żadnych obrażeń. - przy ul. Przewóz w ogniu stanął dom mieszkalny i zabudowania gospodarcze. Podczas akcji gaśniczej prowadzonej przez strażaków II oddziału zawalił się strop, wskutek czego st. ogn. Plebanek wpadł do obory i doznał stłuczeniu nóg. Odwieziono go na pogotowie.

6 października	w Mogile palił się dom, stodoła i obora. Po godzinie pożar ugasili strażacy z oddziału III i szkoły podoficerskiej. W trakcie akcji poparzeń I i II stopnia doznali: ogn. Żuławiński i ogn. Cieślik. Odwieziono ich na pogotowie.

12 października	pożar w sklepie PSS Społem przy ul. Miodowej 16. Trwającą godzinę akcję gaśniczą utrudniała duża ilość materiałów łatwopalnych, m.in. benzyny.

30 października	na os. Teatralnym w bloku 12 pozostawione bez opieki 7-letnie dziecko rozbiło szybę i stanęło w oknie. Strażacy z oddziału III z pomocą drabiny zdjęli je z parapetu okna.

19 listopada	pożar na stacji kolejowej w Batowicach. Płomień objął cały wagon sypialny i częściowo następny. Na miejsce przybyły 2 plutony straży. Palące się wagony kolejarze przetoczyli na boczny tor. Mimo intensywnie prowadzonej akcji gaśniczej wagon sypialny spalił się z wyposażeniem. Lekkich obrażeń doznał kierujący działaniami strażaków kpt. Włosek.

	w 1961 r. krakowska straż pożarna brała udział w 697 akcjach ratowniczo-gaśniczych. W budynku komendy przy ul. Westerplatte zorganizowano przychodnię lekarską. Przez wiele lat lekarzem w niej był dr Moskała.